Do poradni psychologicznej często trafiają osoby, które przeżywają prawdziwe katusze z powodu nieustannej pogoni za ideałem. O ile nie ma nic złego w dążeniu do bycia coraz lepszym, to jak ze wszystkim, trzeba zachować umiar. Problem pojawia się wówczas, gdy dążenie do doskonałości przenosi się na wszystkie sfery życia człowieka. Pojawia się przymus by być najlepszym we wszystkim co się robi. Pomimo, że osoby te starają się jak najlepiej wyglądać, jak najlepiej sprawować swoje role (zawodowe, rodzicielskie, partnerskie, itp.) i jak najlepiej wykonywać obowiązki, nie odczuwają satysfakcji ze swoich działań. Są bardzo krytyczni wobec siebie, a życie rodziny i współpracowników potrafią obrócić w piekło. Osoby te cierpią na perfekcjonizm.
Czym jest perfekcjonizm? Perfekcjonizm można określić jako dążenie do realizowania skrajnie wysokich wymagań wobec siebie, które w przypadku niepowodzenia może prowadzić do obniżenia poczucia własnej wartości. Perfekcjonizm jest zaburzeniem, nie zaś pożądaną cechą, choć za taką często uchodzi. Perfekcjoniści mogą być cenionymi pracownikami, paradoksalnie jednak ta sama cecha działa na ich niekorzyść. Wygórowane wymagania w przypadku perfekcjonistów mają często nierealistyczny charakter. Perfekcjonista ma duży problem z daniem sobie prawa do odpoczynku, zredukowania obowiązków. Jego lista zadań nigdy się nie kończy. Przysłowiowa poprzeczka jest ustawiona na granicy możliwości, a nawet poza nią . W rzeczywistości, wykonanie wszystkich zadań na tym poziomie nie jest możliwe. Niemożność sprostania własnym oczekiwaniom powoduje napięcie, frustrację, może prowadzić do obniżenia poczucia własnej wartości. Negatywne skutki perfekcjonizmu Nieustanne dążenie do ideału, sprawia że perfekcjonista żyje w ciągłym stresie i niepewności „czy aby na pewno wszystko zostało zrobione jak należy”. Długotrwały stres może przyczynić się do występowania dolegliwości fizycznych jak bóle głowy, napięcie mięśni, bóle pleców, karku, problemy gastryczne, sercowo-naczyniowe. W skrajnych przypadkach u perfekcjonistów mogą pojawić się zaburzenia depresyjne czy rozwój objawów obsesyjno – kompulsywnych. Nierzadko zaburzenia odżywiana, jak anoreksja czy bulimia, są również wyrazem pewnego rodzaju perfekcjonizmu, próbą kontrolowania własnego ciała i wyglądu. Perfekcjonizm może być uciążliwy dla otoczenia, gdyż perfekcjoniści mają skłonność do stawiania wygórowanych wymagań także swoim współpracownikom, pracownikom, partnerom i dzieciom. Dążenie do doskonałości pod każdym względem bywa zabójcze dla relacji interpersonalnych. Skąd się bierze postawa perfekcjonistyczna? Predyspozycje do bycia perfekcjonistą kształtują się już w dzieciństwie, szczególnie wówczas kiedy to rodzice stawiają dziecku wygórowane wymagania lub porównują je do rówieśników. Poczucie wartości dziecka zostaje zachwiane i zaczyna ono wierzyć, że to czy inni je kochają i akceptują zależy od jego dokonań. Dzieci, które nie otrzymywały od rodziców bezwarunkowej miłości i ciągle musiały na nią zasłużyć, w dorosłym życiu nieustannie poszukują akceptacji innych osób poprzez stawianie sobie zbyt wysokich poprzeczek. Również rywalizacja w szkole i dążenie do bycia lepszym od innych przyczyniają się do kształtowania się postawy perfekcjonistycznej. Taka postawa tak naprawdę jest wynikiem zachowań obronnych, jest pewnego rodzaju maską często ukrywającą lęk, niepewność i obawę przed odrzuceniem. Czy perfekcjonizm trzeba leczyć? Ponieważ perfekcjonizm może prowadzić do rożnego rodzaju zaburzeń zarówno psychologicznych jak i somatycznych, należy zacząć działać jak najwczesniej aby zapobiec tym konsekwencjom. Oczywiście pierwszym krokiem do zmiany jest rozpoznanie u siebie tej predyspozycji. Później nadchodzi czas na zmierzenie się ze swoim zachowaniem. Oto kilka porad, które pozwolą złagodzić negatywne skutki bycia perfekcjonistą:
0 Comments
Święta Wielkanocne powinny być czasem radości i przyjemnych chwil spędzonych w gronie najbliższych. Dla niektórych jednak święta są najtrudniejszym momentem w roku i chcieliby już mieć je za sobą. Powodem tej niechęci jest często zbyt wysoka poprzeczka, którą paradoksalnie sami sobie stawiamy. Szczególnie dotyczy to kobiet, które próbują nad wszystkim zapanować. Wiadomo, ze nie zawsze sprawy pójdą zgodnie z planem. Jajka popękają w czasie farbowania, zapomnisz kupić wszystkich składników do sałatki albo babka opadnie w piekarniku. Już same przygotowania do świąt sprawiają, że jesteśmy bardziej drażliwi i skłonni do konfliktów. Dołączyć do tego zbyt wygórowane oczekiwania i stres gwarantowany. Jak przetrwać nadchodzące święta Wielkiej Nocy? Oto 5 wskazówek które pomogą ci sprawić aby święta były wypełnione radością i spokojem.
|
Angelika DanekDyrektor ds. Klinicznych Archives
June 2016
Categories |